Physalis, a dokładniej miechunka peruwiańska to często stosowany do ozdabiania talerzy tropikalny owoc schowany pod specyficznymi listkami. W fazie wzrostu wyglądem przypomina szpiczastą, miniaturową dynię, natomiast gdy jest już w pełni dojrzały, owoc podobny jest do małej mirabelki albo niedojrzałego pomidora. Miechunka peruwiańska (Physalis) jest świetnym źródłem witaminy A, B1 oraz B3, C a także wapnia i fosforu.
Jak jeść physalis
Owoc physalis jest całkowicie jadalny (wraz z pestkami). Nie wymaga on żadnej obróbki, jedynie zalecane jest wcześniejsze umycie owocu. Zanim kupisz physalis zwróć uwagę na to, jaki ma kolor. Dojrzałe owoce mają pomarańczowy kolor, zielone bądź żółte są jeszcze niedojrzałe, natomiast brązowe świadczą o ich starości.
Fot. Physalis owoc
Miechunka peruwiańska – gdzie kupić
Tutaj sprawa jest znacznie prostsza, niż jeszcze kilka lat temu. Większość dużych hipermarketów oraz supermarketów posiada już w swojej ofercie owoce physalis. Bez większego problemu można go kupić w Lidlu czy Carrefour.
Fot. owoce physalis
Niestety, ze względu na egzotyczny charakter physalis jest dość drogim produktem. Nie zmienia to faktu, iż warto go spróbować i sprawdzić na własnej skórze (a raczej na własnym języku) jego specyficzny, ciężki do opisania smak.
Fot. Physalis to inaczej miechunka peruwiańska
Physalis – do czego można go użyć ?
Zastosowanie miechunki jest bardzo szerokie. Idealnie nada się zarówno do sałatek jako alternatywa dla pomidorków koktajlowych jak i do konfitury czy dżemu. W krajach Ameryki łacińskiej physalis używany jest między innymi do tworzenia ostrej salsy. Zagłębiając się w informacjach na temat physalis natrafiłem również na przepisy na nalewki z wykorzystaniem tego egzotycznego owocu.
Fot. Trzy owoce physalis
Nie zapominajmy oczywiście specyficznym wyglądzie, który często wykorzystywany jest do ozdabiania wszelakich talerzy w restauracjach czy na przyjęciach.
