Jak usmażyć cebulę do pierogów?
Spis treści:
Jak zeszklić cebulę? – to pytanie przewinęło się przez myśl chyba każdemu, na różnych etapach kulinarnych eksperymentów. Rzecz na oko prosta, smażenie cebuli, czyli czynność, która nie ma w sobie wiele filozofii. Wystarczy jednak krótka chwila, by cebula do pierogów, czy innego dania była spalona lub zwyczajnie zbyt wysmażona.
Jak usmażyć cebulę do pierogów?
Pierogi – danie niemal narodowe. Paradoksalnie (tylko i wyłącznie z nazwy), jednym z najpopularniejszych wariantów w Polsce są pierogi ruskie, które w większości przypadków podawane są z usmażoną cebulką.
Więc jak zrobić cebulkę do pierogów? Obraną i pokrojoną w kostkę lub piórka cebulkę należy smażyć na rozgrzanym tłuszczu z odrobiną soli (opcjonalnie można dodać również szczyptę cukru, gdyż przyspiesza to proces szklenia), delikatnie mieszając drewnianą łyżką tak, by mogła smażyć się równomiernie.
Cebula będzie się „pocić” i tracić na objętości, a gdy zmieni swój kolor z białego na pół-przeźroczysty, oznacza to, że się zeszkliła i zmiękła. Jest to moment, w którym można zdjąć ją z ognia i przełożyć na pierogi lub ewentualnie podpiec jeszcze moment na średnim ogniu, aż delikatnie się zarumieni, nabierając złotego koloru.
Warto zadbać, by jej kawałki nie przyklejały się do brzegów patelni, gdyż szybko mogą się spalić i zepsuć smak potrawy. Cebulka do pierogów nie powinna być ciemnobrązowa, gdyż odda wówczas gorycz i danie wydawać się będzie gorzkie. Niektórzy kucharze radzą, by pod koniec smażenia dolać odrobinę białego wina lub bulionu, zapobiegając przypaleniu, jednak w zupełności wystarczy zwyczajne doglądanie warzywa i mieszanie co kilka chwil.
Idealnie usmażona cebula powinna być miękka, słodkawa i aromatyczna, roznosząca swój zapach po całym mieszkaniu. To właśnie zapach i wygląd cebuli najlepiej pokazuje, czy jest już gotowa, jako iż ciężko określić dokładny czas smażenia, ze względu na różną wielkość patelni i moc piecyków kuchennych.
Na czym smażyć cebulę?
Chociaż wiadomo już jak smażyć cebulę, warto również pochylić się nad tym, na czym ją smażyć cebulę. Tak naprawdę tłuszcz jest kwestią gustu, chociaż zdecydowanie poleca się masło, oliwę z pestek winogron lub neutralne w smaku oleje, które nie zmienią charakteru cebuli.
Wybierając masło, warto wybrać klarowane, które się nie przypali. Należy pamiętać także, by tłuszcz był rozgrzany, jednak nie za gorący, gdyż może to spowodować przypalenie się cebuli. Po wrzuceniu warzywa na patelnię najlepiej zmiejszyć ogień i ewentualnie dodać odrobinę tłuszczu w trakcie, jeśli okaże się, że jest go za mało.
Smażona cebula – przepis na nią na szczęście nie jest trudny, a potrafi zupełnie zmienić oblicze naszych ulubionych dań. Poza bombą witaminową, smażona cebula zmienia smak z ostrego na delikatny i słodki, nadając się do pierogów, tłuczonych ziemniaczków, czy makaronu, dodając aromatu każdemu obiadowi. Zeszklenie jej wcale nie jest trudne i najlepiej zdać się na własne instynkty i zmysły – wzroku i zapachu – by wiedzieć, kiedy cebulka jest odpowiednio usmażona.